Rok 2030 był przełomem dla ludzkości. Na Marsa, czwartą planetę od Słońca, wysłano misję załogową. Podróż astronautów zakończyła się sukcesem...
W podobnym czasie na terenie Nowego Meksyku zaczęto zgłaszać liczne zachorowania na dziwną przypadłość, która powodowała, że z zarażonymi zaczynało dziać się coś nadzwyczajnego: chudli, stawali się bladzi, osłabieni, źle czuli się przez kontakt ze światłem słonecznym, a ich kły wydłużały się i wyostrzały. Tylko krew podawana doustnie mogła poprawić ich samopoczucie i wyniki badań. Kwarantanna nie zdołała powstrzymać nieznanego wirusa przed rozprzestrzenieniem się, aż za ocean na pozostałe kontynenty, przez trudność w wykryciu jego szczepu w ludzkim organizmie. Naukowcom udało się dowieść jedynie tyle, że choroba atakuje przede wszystkim osoby o znacznie obniżonej odporności (np. takie, które przeszły w przeszłości ciężkie choroby lub są poddawane ciągłemu leczeniu) oraz ludzi o najrzadszej grupie krwi, i nie jest przenoszona drogą kropelkową czy płciową. Wobec zachorowalności szacowanej na dwadzieścia milionów tylko do 2032 roku, wśród osób niezarażonych powstała profesja żywicieli, którzy za opłaty unormowane przez rząd amerykański pozwalają chorym się kąsać i pić świeżą, dobroczynną krew. Grupa krwi żywicieli nie ma znaczenia.
Niewielu jednak wie, że tajemniczy wirus rozwinięty w ciele prowadzi do pierwszego stadium choroby, a drugie stadium rozpoczyna się po rzekomej śmieci zarażonego...
Dwudziestodwuletnia Summer na co dzień jest świadkiem dramatu przeżywanego przez dziewięcioletnią Andreę. Blada dziewczynka cierpi na światłowstręt, jest apatyczna i rzadko się uśmiecha, a jej ulubionym i najbardziej tolerowanym przez osłabiony organizm pokarmem jest... ludzka krew. Tę dostarcza Summer, żywicielka Andrei. Za pokaźną pensję musi spędzać z nieśmiałą Andreą większość doby. Jednakże dziewczynka nie jest jedyną osobą zaatakowaną przez nieznanego wirusa. Tajemnicza choroba, na którą nie ma lekarstwa, zaatakowała setki tysięcy ludzi na całym świecie, a żywiciele stali się reprezentantami powszechnego zawodu.
Dopiero po ataku na dom rodzinny Andrei i poznaniu Lowella, mężczyznę cierpiącego na to samo schorzenie, Summer dowiaduje się, że wirus to przedsionek prawdziwego piekła...
